Dzisiejszy dzień rozpoczęłam od make up :) czyli w sumie to nic nowego :) ale to własnie dziś koleżanka odrabiała zadanie domowe z wizażu i posłużyłam jej swoją twarzą. Na co dzień raczej nie używam kolorowych cieni, w ogóle w tej kwestii jestem totalną tradycjonalistką i od dawien dawna towarzyszy mi paleta trzech cieni z L'oreala, w którym to dominuje beż, brąz i złoto. Więc jeśli wykonuje wieczorowy make up to tylko za pomocą tych kolorów :) A tu dziś nowość ;) Na moich powiekach ujrzałam odcienie czerwieni, zieleni, złota i turkusu :) totalny odlot ... iii chyba pobiegnę jutro po turkusowy cień :)
Efekt poniżej :
Make up& photo: Ilona Wilk
W południe wybrałam się na mały spacer z siostrą. Nie ukrywam, że zbyt lekko się ubrałam i dzisiejszy mróz dał mi się we znaki :)
Czarną kamizelkę połączyłam z szarym sweterkiem z serduszkiem. Sweter udało mi się kupić na wyprzedazy za śmieszną cene :) I love sale.
Jesli chodzi o dół to na minusowe temperatury niezawodne są buty EMU :)
Przynajmniej stopy mi nie zmarzły, z resztą ciała było dużo gorzej.
Fotorelacja :
Enjoy :)
A ja wskakuje pod cieplutki kocyk z kubkiem herbatki z miodem :D